Od jakiegoś czasu myśleliśmy o współpracy. Chodziło nam o zbudowanie nowej marki połączonych w jedną sieć ekspertów, którzy chcą i lubią dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Stworzenie spółdzielni lub wehikułu do współpracy ludzi, których tematyka transformacji zajmuje do tego stopnia, że stało się to czymś więcej niż tylko pracą. Każdy z nas doradza w procesach transformacyjnych dla mniejszych i większych organizacji. Każdy z nas prowadzi warsztaty, szkolenia i występuje na konferencjach, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Każdy z nas ma inną perspektywę. I właśnie dlatego uzupełniamy się w jedną całość – AgilityMentors.
Czemu my? Pewnie najlepiej byłoby postawić na zdjęciu obok nas jeszcze znak zapytania. Bo wokół nas jest jeszcze kilku najwyższej klasy specjalistów, którzy być może dołączą. Na ten moment organizujemy swoją wizję współpracy – połączenia tego, co robimy na co dzień, kreowaniu nowej roli AgilityMentora oraz wspólnym uzupełnieniu się. Ten projekt nie jest zamknięty i nie kończy się na trzech osobach. Jak to mówią, od czegoś (kogoś) musieliśmy zacząć.
Czemu Mentors? Według nas jest to adekwatna nazwa tego, co robimy – jesteśmy ekspertami branżowymi, którzy łączą kompetencje trenerskie, doradcze i coachingowe. Wyczucie ludzi, ich wyzwań z połączeniem pasji do technologii. Całość prowadząca do efektów biznesowych. To jest to, co robimy na co dzień w naszych zawodach. I tym właśnie chcemy się podzielić, wierząc, że połączenie naszego doświadczenia i kompetencji da naszym Klientom dużą większą wartość dodaną, pomagając odpowiedzieć na pytanie, czym jest kompleksowa transformacja organizacji, jak ją przeprowadzić i przede wszystkim dlaczego?
Mirek, Łukasz, Michał